Recenzja filmu

Pan Zemsta (2002)
Chan-wook Park
Dae-yeon Lee
Bo-bae Han

Zemsta. Pierwsze danie

Banałów garść, czyli o filmie. Motyw przewodni to zemsta. Dla wszystkich. Bez wyjątku. Zemsta ukazana w obrazie o ludziach takich, jakimi są - nie ma ludzi absolutnie złych ani zupełnie
Banałów garść, czyli o filmie. Motyw przewodni to zemsta. Dla wszystkich. Bez wyjątku. Zemsta ukazana w obrazie o ludziach takich, jakimi są - nie ma ludzi absolutnie złych ani zupełnie dobrych. Ryu to miły chłopak. Wszyscy to wiemy. "Jesteś naprawdę dobrym człowiekiem, ale muszę cię zabić, wiesz, dlaczego...". Ta spirala nakręca się subtelnie i powoli. Będziemy przerabiać wytarte schematy, zachwycać się (lub nudzić) detalami: plamą słońca na skórze kobiety, widokiem śpiącego dziecka, tlącym się niespiesznie kadzidełkiem przeciw owadom, widokiem szczekającego psa, absurdalnym humorem i genialnie wkomponowanym dźwiękiem. I wraz z bohaterami filmu zejdziemy do piekła. A droga do niego wieść będzie przez miłość, oddanie, rozczarowanie, utraconą nadzieję i upadek naprawdę dobrych ludzi. Pierwsze chwile. Są ciepłe uczuciowe, subtelne. Kojący, kobiecy głos. Radiowe studio. Prowadząca czyta list kochającego, głuchoniemego brata do poważnie chorej siostry, wyciskając łzy z oczu tysięcy słuchaczy audycji. Adresatka listu w tej właśnie chwili siedzi z bratem na płaskim dachu jednego z bloków w Seulu ze słuchawkami małego odbiornika radiowego na uszach. O ironii. Siostra od bardzo dawna czeka na przeszczep. Ryu ciężko pracował w fabryce, brał nadgodziny, oszczędzał na opłacenie operacji. Ale lekarze ciągle bezskutecznie poszukują dawcy... Jak dobrze, że istnieje czarny rynek organów. Za dużą sumę pieniędzy oraz własną nerkę Ryu dostanie nerkę dla swojej siostry. Proste? Proste. Jest inne wyjście? Wydaje się, że nie. Dla Ryu cena nie jest zbyt wygórowana. Chcieć to móc. Właśnie otworzył oczy, leży na zimnym betonie, nagi, z fachowo zszytą raną pooperacyjną na lewym boku. Bez nerki, bez pieniędzy, bez nadziei. Komuś mało tego ironicznego sosu? Bez obaw. Za chwilę będziemy w gabinecie lekarskim, dowiemy się od miłego doktora, że dawca się znalazł, wszystko przygotowane, operację można wykonać za tydzień. Reżyser każe nam patrzeć na wyraz twarzy bohatera, zachowanie lekarza, na cały ten zbiór głupio-zabawnych sytuacji, które jak w banalnym dowcipie ze skórką od banana, wywołują mimowolny uśmiech. Tymczasem głęboki dramat tej sceny czai się kilka centymetrów pod powierzchnią. Impresje. Kolor zielony: miejskie toalety, fabryka, stacja metra, włosy Ryu. Wielu scenom podbarwione na zielono światło dodaje szczególnego uroku. Spokojny rytm długich ujęć pozbawia film napięcia, sprawia, że mimo całej dosłowności kryjącej się w grze aktorów oraz szczególnej dbałości o detale (małe smaczki: drobiazgi w biednym mieszkaniu rodzeństwa poupychane to tu to tam, fabryczna hala wypełniona spoconymi robotnikami, rzut oka na obskurne bloki biednych mieszkańców Seulu, hałas ulicy i fabrycznych maszyn) film wymyka się poza ramy realizmu. Dla niezdecydowanych. Mała prowokacja. Quentin Tarantino komplementował koreańskiego reżysera za "Oldboya", zdarzyło mu się powiedzieć o tym obrazie, że jest zdecydowanie bardziej tarantinowski niż filmy, do których sam przyłożył rękę. Czyżby Park Chan-wook zdołał sięgnąć po coś, do czego bardzo chce, ale jeszcze nie dorósł Quentin Tarantino? Zastanawiałam się, co łączy filmy obu reżyserów. Przewrotność i umowność? Być może. Ironia? Pewnie tak... Kręciłam się w kółko, poszukując analogii. Wreszcie w odruchu rozpaczy zaczęłam rozpatrywać różnice. Efektem tej walki były moje wnioski, nudne i mało odkrywcze. Ale mniejsza o to. Może pod wpływem emocji a może nie, naszła mnie taka oto myśl: przez filmy mistrza Tarantino przebijają absurd i ironia, ale płytkie i histeryczne, natomiast Park Chan-wook i jego subtelny, sadystyczny artyzm ukazany w filmie "Pan Zemsta" to, moim zdaniem, zdecydowanie wyższa półka.
1 10
Moja ocena:
9
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
<b>"<a href="http://pan.zemsta.filmweb.pl/" class="n">Pan Zemsta</a>"</b> to pierwsza i najlepsza część... czytaj więcej
W <b>"<a href="http://old.boy.filmweb.pl/" class="n">Oldboyu</a>"</b> poznaliśmy moc i potęgę zemsty,... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones